Rynki jak w Wielkim Kryzysie

Żaden z czynników, mogących zapowiadać poprawę koniunktury na światowych giełdach, które były skuteczne przez ostatnie kilkadziesiąt lat, obecnie nie ma znaczenia dla rozwoju wypadków.

To wzmacnia przekonanie, że giełdy i inne rynki finansowe zachowują się obecnie jak w czasach Wielkiego Kryzysu Gospodarczego, występującego raz na kilkadziesiąt lat, a nie tymczasowego przesilenia, które skończy się po jednym czy dwóch kwartałach, tak jak na przykład w trakcie poprzedniej recesji w Ameryce z początku XXI wieku. Przez ostatnich kilkanaście miesięcy rynki miały rację. Nie ma powodów, by im nie wierzyć teraz.

Te elementy związane są przede wszystkim ze zmiennością rynków oraz dynamiką ruchów na nich występujących. Mamy do czynienia z sytuacją niewidzianą od dziesiątków lat.

Dotyczy nie tylko rynków akcji, ale również surowców czy walut.
O jakie elementy aktualnej sytuacji chodzi?

  • i2-miesięczna zmiana indeksu S&P 500 na koniec minionego tygodnia sięgnęła minus 42 proc, gorzej pod tym względem było jedynie w 1974 r., a wcześniej w latach 30. i na początku 40.
  • S&P 500 oddalił się w dół od 12-miesięcznej średniej kroczącej na ponad 33 proc, co ostatni raz miało miejsce w czasie Wielkiej Depresji z lat 30. Ten wskaźnik dobrze obrazuje dynamikę ruchu zniżkowego.
  • zmienność S&P 500, mierzona wskaźnikiem ATR, opisującym różnice w ekstremach na dwóch kolejnych sesjach, średnio w ostatnich 4 tygodniach była największa od lat 30.
  • tak gwałtownego załamania się cen surowców, jak w ostatnich trzech miesiącach, czyli w okresie, kiedy zaczęły zaostrzać się problemy globalnej gospodarki, nie mieliśmy nigdy w przeszłości, tak samo jest ze zmiennością notowań.
  • nigdy wcześniej tak dynamicznego wzrostu, jak w ostatnich 3 miesiącach, nie przeżył dolar względem euro, nie było też w przeszłości tak wysokiej zmienności.
  • notowania akcji na rynkach wschodzących spadły przez ostatnie 3 miesiące o 40 proc, co nie ma precedensu w historii, rekordowa też jest zmienność.
  • przez trzy ostatnie miesiące premia za ryzyko inwestycji na emerging markets więcej niż się podwoiła. Wzrost w takiej skali jest nietypowym wydarzeniem, pokazującym, jak szybko inwestorzy odchodzą od najbardziej ryzykownych lokat.
  • niespotykaną od II połowy lat 90., czyli kryzysu azjatyckiego, zniżkę przeżywa waluta Korei, jednego z najważniejszych rynków wschodzących. W tym roku straciła względem dolara już 30 proc, przez ostatnie 3 miesiące – jedną czwartą.

Zestawiamy 12-miesięczne zmiany notowań akcji w Ameryce z 3-miesięcznymi na innych rynkach dlatego, że w Stanach Zjednoczonych negatywne zjawiska mają najdłuższą historię. Na inne rynki dotarły one dopiero w połowie tego roku. W związku z tym lepiej na reakcje inwestorów patrzeć z krótszej perspektywy czasu.

Taka obserwacja dla analityków i doradców finansowych oznacza dodatkową trudność, gdyż trzeba umieć znaleźć się w warunkach, jakich zdecydowana większość z nich nigdy nie przeżyła. Oznacza też, że scenariusze niegdyś pesymistyczne dziś trzeba traktować jako dość optymistyczne.

STEP, Parkiet

Komentarze

Skomentuj